Ze Szczecina wracamy na tarczy… Pierwsza połowa była dla nas totalnie nieudana. Przegraliśmy ją aż 0:8. W drugiej partii pokazaliśmy pazur.
Strzeliliśmy pięć goli, nie tracąc przy tym żadnego. Niestety, fakt wygrania drugiej części spotkania niczego nie zmienia… W trzech meczach drugiej rundy nie zgromadziliśmy ani jednego punktu.
W Szczecinie bramki dla naszej drużyny zdobywali:
3x Filip Kruczyński
1x Mikołaj Bereźnicki, Marcin Marcinkowski
Kolejny mecz już w tę niedzielę. O 17:30 gramy w Toruniu z TAF-em.