Nie udało się pokonać Widzewa Łódź. Lider pokazał klasę i wygrał w Gnieźnie 8:2. Całkiem niezła była dla KS-u tylko pierwsza połowa.
Po premierowej partii KS przegrywał tylko 1:2. Niestety, druga połowa nie poszła po naszej myśli. Rywale natomiast z minuty na minutę nabierali wiatru w żagle i ostatecznie triumfowali 8:2.
Gole dla KS-u zdobywali Mikołaj Bereźnicki i Paweł Kadłubowicz.
Kolejny mecz już w niedzielę. O 17:00 zagramy na wyjeździe z Futsalem Szczecin.